czwartek, 6 listopada 2014

Dzień 18

Weekend za mną! Chyba trochę za dużo chodziłem o kulach bo noga trochę bardziej boli, dlatego dziś dzień leżenia. Żona powędrowała do pracy, Syn ma opiekę więc ja mogę odpoczywać. Plan na dziś, raczej nieszczególny. Muszę trochę nadrobić korespondencji mailowej, pozałatwiać sprawy z pracą.
Weekend bardzo fajny, rzekłbym domowy. Fajnie tak móc się przemieścić z pokoju do pokoju. Dużo więcej możliwości spędzenia czasu. Miałem trochę wizyt #dziękuje. Co poza tym... Za parę dni mam wycieczkę do szpitala na zmianę opatrunku, mam nadzieję jednak, że skończy się to zdjęciem szwów. Jak mi ich nie zdejmą to będę musiał jechać jeszcze raz, co raczej średnio mi pasuje. 
Muszę sobie nakreślić jakiś plan na pobyt w domu, tak ażeby tego czasu nie przeleżeć. Oczywiście nie mam nic przeciwko leżeniu, ale fajnie by było ten czas na coś spożytkować

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz