środa, 31 grudnia 2014

Dzień 76

Wczoraj lekarz wyjaśnił mi jedną ciekawą rzecz. Mianowicie do tej pory myślałem że jak mnie zaboli staw przy jakimś większym ruchu to jest to znak ze coś jest nie tak - kość się nie zrasta, zaczyna się martwica. A okazuje się, że to zrosty mięśni mogą tak boleć.

Z jednej strony to dobry news ponieważ ból w stawie może nie świadczyć o czymś złym, z drugiej strony zaś jak pomyśle o rehabilitacji i rozciąganiu tych mięśni to czeka mnie nie lada przeprawa. 

Wczorajsza wizyta nastraja mnie bardzo optymistycznie. W końcu mam usprawiedliwienie tego bólu i nie myślę o nim teraz jak o czymś bardzo złym. Zaboli przestanie i tyle. W zaleceniach lekarz podtrzymał zakaz obciążania nogi prawej, dostałem zwolnienie i skierowanie na pole magnetyczne, laser punktowy oraz rezonans magnetyczny.

Co do pola i lasera to po kilku telefonach udało mi się ustalić, że pierwsze terminy to połowa kwietnia. Maskara! O rezonansie już nie wspomnę...

Dziś Sylwester, koniec roku dla mnie bardzo emocjonującego. Dużo się działo, parę rzeczy mogło by wcale nie być ale jest jak jest. Kolejny rok będzie lepszy, wierzę w to mocno! A Wam życzę wszystkiego co najlepsze na ten 2015 rok!


3 komentarze:

  1. Życzę szczęśliwego nowego roku, szybkiego powrotu do zdrowia, powrotu do motocykli i wszystkiego co najlepsze!
    Proszę trzymać tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
    Nie czekaj na NFZ, tylko zacznij rehabilitację najszybciej, jak możesz. Mnie NFZ we wrześniu zaproponował rehabilitację w połowie stycznia. Jakbym do teraz czekał, to wg. rehabilitanta, być może udałoby się rozruszać nogę w wakacje. A może i nie ...
    Na szczęście zacząłem prywatnie, zaraz po ściągnięciu gipsu i teraz już prawie nie kuleję, chociaż do biegania to jeszcze daleka droga. Powodzenia i wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń