sobota, 20 grudnia 2014

Dzień 65

Piątek przyniósł kolejne dobre wiadomości. Neurochirurg po zapoznaniu się z moją historią medyczną, stwierdził, że nie wymagam dalszych konsultacji w poradni. Nie powiem cieszy mnie ten fakt. 


Teraz pozostaje najważniejsze badanie przede mną. Rezonans w połowie stycznia. Siedzi to w mojej głowie, z jednej strony nastawiam się mega optymistycznie z drugiej zaś zawsze jest ten drugi głos, który mówi, że może być coś źle. Jak do tej pory wszystko układa się dobrze, i również mam nadzieję, że ten rezonans okaże się być prawidłowy. 

Co poza tym? Święta idą. Choinka, prezenty, "Last Christmas" w radio. Żona już ma wolne więc będzie jej więcej w domu. To chyba tyle!

1 komentarz:

  1. Na pewni wszystko będzie dobrze, podstawa to pozytywne myślenie. ;) A tą drugą stronę olej cienkim sikiem. ;)

    OdpowiedzUsuń