sobota, 25 października 2014

Dzien 8

Pierwsza noc bez środków nasennych, nie było tak źle. Trochę gorzej zasnąć ale budziłem się mam wrażenie tak samo często. Z noga ciężko wyczuć raz boli raz nie.

Zamówiłem wczoraj kule, dziś będę miał laptopa wiec może trochę więcej rozrywki będę miał. 

Nudzi mi się trochę.

Dziś mija tydzień odkąd lezę, w sumie myślałem ze będzie gorzej. Jest ok, nie mogę ruszać całą prawa noga od biodra w dól ale mimo wszystko nie boli mnie jakoś bardzo reszta ciała od leżenia.
Po obchodzie dostałem info ze operacja nie w poniedziałek a pewnie w środę... Lipa trochę... No nic!

Wracam do obserwacji drzwi wejściowych, mojego takowego okna na świat, bo jak pisałem widoku z okna za bardzo nie widzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz